ARTICLE
6 September 2017

European Commission Scrutinises E Commerce (Polish)

SS
Spaczynski, Szczepaniak i Wspolnicy sp.k.

Contributor

Spaczynski, Szczepaniak i Wspolnicy sp.k.
W 2015 roku Komisja Europejska rozpoczęła dochodzenie (ang. sector inquiry) w sektorze e-commerce, którego celem jest lepsze poznanie charakterystyki tej branży, co ma przełożyć się...
European Union Antitrust/Competition Law
To print this article, all you need is to be registered or login on Mondaq.com.

W 2015 roku Komisja Europejska (KE) rozpoczęła dochodzenie (ang. sector inquiry) w sektorze e-commerce, którego celem jest lepsze poznanie charakterystyki tej branży, co ma przełożyć się na umożliwienie bardziej efektywnego stosowania prawa konkurencji. Opublikowano wstępny raport zawierający kluczowe wnioski wynikające z przeprowadzonego dochodzenia, a także wskazanie szeregu praktyk biznesowych, które mogą budzić pewne wątpliwości z perspektywy organów ochrony konkurencji. Warto aby przedsiębiorcy zweryfikowali swoje działania, a w szczególności zawierane przez nich umowy, pod kątem zgodności z obowiązującym prawem już dziś, co może uchronić ich przed negatywnymi konsekwencjami w przyszłości.

Jak ustaliła Komisja Europejska, potencjalne bariery dla konkurencji mają swoje źródło nie tylko w pisemnych umowach dystrybucyjnych, ale są również wynikiem ustnych uzgodnień lub poleceń jednej ze stron.

Przeprowadzone badanie sektora e-commerce, w ramach którego KE przepytała ponad 1.800 przedsiębiorców i przeanalizowała tysiące umów, obejmowało zarówno rynek dóbr konsumpcyjnych, jak również treści cyfrowych. Wyniki przeprowadzonego badania mogą być istotne nie tylko dla producentów i sprzedawców, ale także dla innych podmiotów działających w szeroko pojętym handlu elektronicznym, w tym dostawców takich usług jak porównywarki cen czy wielostronne platformy kojarzące różne grupy użytkowników np. sprzedawców i kupujących.

Rynek dóbr konsumpcyjnych

W odniesieniu do rynku dóbr konsumpcyjnych, Komisja Europejska zwraca w szczególności uwagę na ograniczenia dotyczące sprzedaży online zagranicę poprzez stosowanie tzw. geo-blocking'u. Takie praktyki stwierdzono zwłaszcza na rynku odzieżowym, obuwniczym, a także produktów elektronicznych. Ponadto, choć stosowanie niewiążących cenników rekomendowanych jest co do zasady dopuszczalne, praktyki tego typu także pozostają w obrębie zainteresowań KE, podobnie jak wszelkie inne działania, które mogą zmierzać do ograniczeń w swobodzie ustalania cen oferowanych produktów. Jak się wydaje, wynika to z faktu, że w rzeczywistości granica pomiędzy rekomendacją, a wiążącym poleceniem może być niejednokrotnie trudna do uchwycenia. Komisja zwróciła również uwagę na potencjalną możliwość zmów cenowych, co może być szczególnie ułatwione w środowisku e-commerce, które charakteryzuje się wysoką przejrzystością cen i łatwością ich porównywania.

Jak się okazuje, stosowanie ograniczeń w umowach między dostawcami a sprzedawcami może mieć również wpływ na podmioty trzecie działające w Internecie. Przykładowo, Komisja ustaliła, że część dostawców ogranicza na wiele sposobów swoich kontrahentów w możliwości sprzedawania danych produktów na platformach wielostronnych – począwszy od zezwoleń na korzystanie tylko z takich platform, które spełniają określone przez dostawców kryteria, na całkowitych zakazach kończąc. Podoba sytuacja ma miejsce w odniesieniu do korzystania z porównywarek cen.

Rynek treści cyfrowych

Na rynku treści cyfrowych zainteresowanie Komisji Europejskiej skupiło się głównie na zagadnieniu warunków licencjonowania praw do danych treści jako głównego czynnika warunkującego konkurencję. Wynika to z prostego faktu, że atrakcyjna dla odbiorcy treść jest kluczowa dla dostawców odpowiednich usług treści cyfrowych. W raporcie zwrócono uwagę, że stosowanie różnorodnych ograniczeń w umowach licencyjnych jest powszechnie stosowaną praktyką. Ograniczenia takie dotyczą w szczególności technologii jaka może być wykorzystywana, zakresu terytorialnego czy czasu, w którym dane treści mogą być wykorzystywane. W umowach licencyjnych często stosuje się również klauzule wyłącznościowe, które mogą mieć szczególny wpływ na konkurencję na rynku w przypadku gdy zawierane umowy mają charakter długoterminowy.

Także w odniesieniu do rynku treści cyfrowych powszechne jest zjawisko geo-blocking'u, w szczególności w odniesieniu do filmów, seriali czy wydarzeń sportowych. Naruszenia określonych zakazów często wiążą się z sankcjami dla licencjobiorców.

W obrębie zainteresowań Komisji leżą również struktury płatności za licencję do danych treści cyfrowych czy praktyki polegające na dzieleniu lub łączeniu określonych praw w pakiety.

Należy zwrócić uwagę, że odnotowane przez Komisję Europejską zjawiska mają charakter potencjalnych barier. Oznacza to, że zasadniczo stosowanie w swoich umowach jednej z wyżej wymienionych praktyk nie oznacza automatycznie naruszenia prawa konkurencji. Komisja wskazuje, że każdy przypadek wymaga odrębnej analizy, dlatego też w przyszłości mogą zostać podjęte kolejne działania w celu zbadania czy określone praktyki są zgodne z obowiązującymi przepisami. Niemniej jednak już teraz uwagi poczynione przez Komisję stanowią istotną wskazówkę dla zidentyfikowania, które obszary są szczególnie narażone na ryzyko naruszeń oraz które z nich mogą być przez Komisję analizowane jeszcze wnikliwiej.

Na gruncie polskiej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, w przypadku uznania danej praktyki za ograniczającą konkurencję, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) może nałożyć na danego przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości nie większej niż 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Co więcej, w odniesieniu do porozumień ograniczających konkurencję, odpowiedzialność – przy spełnieniu określonych warunków – ponosi również osoba zarządzająca przedsiębiorcą, na którą może zostać nałożona kara w wysokości do 2.000.000 zł.

Mając powyższe na uwadze, rekomendujemy aby przedsiębiorcy działający w branży e-commerce możliwie pilnie przeanalizowali stosowane przez nich praktyki biznesowe z perspektywy ich zgodności z prawem konkurencji, w szczególności w zakresie przepisów dotyczących porozumień ograniczających konkurencję oraz nadużywania pozycji dominującej. Szybkie zdiagnozowanie zakazanego porozumienia pozwala na skorzystanie ze środków prawnych, którą mogą skutkować złagodzeniem kary, a nawet uchronić przed jej nałożeniem. Jednym z takich środków jest złożenie wniosku o odstąpienie od wymierzenia kary pieniężnej lub jej obniżenie (tzw. program leniency). Dodatkowo jeżeli w toku postepowania przed Prezesem UOKiK zostanie uprawdopodobnione, że naruszono zakaz porozumień ograniczających konkurencję lub nadużywania pozycji dominującej, a przedsiębiorca zobowiąże się do podjęcia lub zaniechania określonych działań w celu zakończenia naruszenia lub usunięcia jego skutków, Prezes UOKiK może zobowiązać przedsiębiorcę do wykonania tych zobowiązań. W takim wypadku na przedsiębiorcę ani na osobę zarządzającą nie zostaną nałożone kary pieniężne.

Ostateczna wersja raportu Komisji Europejskiej ujrzy światło dzienne już wkrótce, tj. jeszcze w pierwszym kwartale 2017 r.

The content of this article is intended to provide a general guide to the subject matter. Specialist advice should be sought about your specific circumstances.

See More Popular Content From

Mondaq uses cookies on this website. By using our website you agree to our use of cookies as set out in our Privacy Policy.

Learn More